Akcja powieści toczy się w Nowym Jorku,
mieście o wielu obliczach. To właśnie tutaj połączą się losy bohaterów. Głównym
wątkiem jest życie Milesa Hellera. Dwudziestoośmioletni mężczyzna, który kilka
lat temu postanowił rzucić college i wyjechać zrywając kontakt z rodziną. Od
tego czasu mieszka w wielu miejscach i nigdzie nie może znaleźć odpowiedniego
miejsca.
Do czasu aż poznaję Pilar, niepełnoletnią Kubankę mieszkającą na Florydzie. Para zakochuje się w sobie, jednak są zmuszeni do ukrywania swego związku ze względu na wiek dziewczyny. Pewnego dnia Miles dostaje od swojego dawnego przyjaciela ekscentryczną propozycję zamieszkania w opuszczonym domu. Heller nie zgadza się na powrót do Nowego Jorku, jednak problemy z wiekiem jego ukochanej zmuszają go, aby powrócił do rodzinnego miasta.
Do czasu aż poznaję Pilar, niepełnoletnią Kubankę mieszkającą na Florydzie. Para zakochuje się w sobie, jednak są zmuszeni do ukrywania swego związku ze względu na wiek dziewczyny. Pewnego dnia Miles dostaje od swojego dawnego przyjaciela ekscentryczną propozycję zamieszkania w opuszczonym domu. Heller nie zgadza się na powrót do Nowego Jorku, jednak problemy z wiekiem jego ukochanej zmuszają go, aby powrócił do rodzinnego miasta.
Książka zrobiła na mnie bardzo pozytywne
wrażenie. Czyta się szybko i lekko. Całość stanowi połączenie oddzielnych losów
i historii poszczególnych bohaterów. Z którymi to historiami często zmagają się
przez całe swoje życie. Każdy z nich przedstawia nam swoją własną
przeszłość oraz osobistą wizję przyszłości. Bez trudu można utożsamić się
z bohaterami, wczuć się w ich role. Książka Austera jest na swój sposób
"normalna"... bohaterowie dają się poznać takimi jacy są prawdziwi
ludzie. Nie są przekombinowani. Ważną rolę odgrywają też emocje, które czasami
powoduję współczucie, a innym razem radość.
Książka naszpikowana jest też realnymi
faktami. Główną rolę odgrywają tutaj postacie z historii baseballu. Niektóre
informacje są naprawdę ciekawe i świetnie wpasowują się w świat przedstawiony
przez Austera. Autor daje nam poznać tło powieści, którym jest Nowy Jork.
Możemy porównać własne spojrzenie na świat ze spojrzeniem bohaterów
mieszkających w tym ogromnym mieście.
Na tyle okładki od razu rzuca się w oczy napis:
"PULSUJĄCY EMOCJAMI ŚWIAT NOWEGO JORKU", który sugeruje bogaty opis
miasta. Jednak czytając powieść mamy wrażenie, że autorowi bardziej zależało na
uzewnętrznieniu charakterów oraz osobowości bohaterów niż przedstawieniu zakątków nieznanego miasta.
Po pozytywnym wrażeniu, jakie wywarło na mnie "Sunset Park", w niedalekiej przyszłości mam zamiar sięgnąć po "Trylogię nowojorską". Mam nadzieję, że również mnie nie zawiedzie.
Z gorącym sercem polecam i uważam, że moja
ocena jest uzasadniona: 8.5/10.
Prześlij komentarz