Martyna Wojciechowska, kobieta
wszechobecna - prezenterka telewizyjna, pisarka, dziennikarka. Martynę znam
głównie z serii książek, w których autorka opisuje najróżniejsze zakątki
świata.
Na kilku pierwszych kartach
tej kieszonkowej książki znajdują się podstawowe informacje o Argentynie. Martyna poleca różne pory roku na zwiedzanie poszczególnych
zakątków tego kraju. Podaje kilka przydatnych stron internetowych dla osób,
które planują podróż w ten zakątek świata.
Kolejne strony, to
przedstawienie dziesięciu, zapierających dech w piersiach, miejsc, które według podróżniczki trzeba zobaczyć będąc w Argentynie.
Czytając książkę, docieramy w
końcu do miejsca, w którym rozpoczyna się główny wątek - życie gauczy. Gauczo,
czyli argentyński pasterz bydła. Właściwie powinienem napisać gaucza, ponieważ
przedstawiona tutaj historia tyczy się kobiety. Edith, kobieta, która ze
wszystkich sił próbuje dorównać facetom pracującym na tej samej estancji. Wbrew
pozorom kobieta radzi sobie doskonale w tym męskim zawodzie. Martyna spotyka
się również z rodziną Edith i cytuje wypowiedzi bohaterów, przez co możemy
dowiedzieć się co oni mają do powiedzenia o swoim codziennym życiu.
Książka jest ciekawa i mam
zamiar przeczytać więcej pozycji z tej serii. Seria ma jeden minus - książki
posiadają zbyt mało treści. Bierzemy książkę, siadamy na fotelu, zaczynamy
czytać i zanim się obejrzymy przewracamy ostatnią kartkę... Na korzyść są
bardzo ładne zdjęcia zamieszczone w wydaniu. Szczerze polecam na chwilkę, dosłownie chwilkę, rozrywki.
7/10
Jeśli przeczytacie już w/w
pozycję, polecam obejrzeć również program "Kobieta na krańcu świata".
A dokładniej odcinek o Argentynie, którego bohaterką jest nie kto inny, jak
Edith - bohaterka książki. Wszystkie odcinki "Kobiety na krańcu
świata" można znaleźć pod TYM linkiem. Polecam.
Prześlij komentarz